08 czerwca 2011

Lekturka.

Mam dla was kilka książek, ciekawych i przydatnych jeśli ktoś chce się bliżej zapoznać z szyciem. :)

Książki z materiałoznawstwa, konstrukcji i technologi kupione na potrzeby technika.
"Szycie moim hobby", "Kulisy kroju i szycia" kupione dla przyjemności.
Natomiast "Krawiectwo" odziedziczona po mamie :)

Z powodu sesji nie miałam czasu nic uszyć, tym bardziej nakręcić, wrzucam więc ciekawostki :)
A w piątek zacznę znowu działać.







Pozdrawiam :)

7 komentarzy:

  1. Anonimowy15:14

    Świetny blog! Właśnie na niego wpadłam z linku na szafie ;) Bardzo mi się podobają Twoje pomysły i rady, mam zamiar wypróbować spódniczkę bandażową i na pewno zrobię sobie własnego manekina ;D
    Będę tu wpadać!;))

    miss-woman.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Z takiej lektury na pewno można wiele dobrego wyciągnąć :) Mnie ciekawi Konstrukcja i modelowanie odzieży lekkiej. Szukam książki, gdzie byłoby napisane, jak samej przygotować profesjonalny wykrój. Mam wielką księgę szycia, ale ona raczej podpowiada jak szyć gotowe elementy (nie tylko odzieży), a nie jak tworzyć formy. Może podrzucisz najlepszy, wg Ciebie tytuł? Dzięki i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Aneta07:04

    Kasialenko, jestes wielka! Już myslałam, że wszystkie kobietki, które pokątnie w domach swoich szyją, pozostaną dla swiata nieznane. Cieszę się bardzo, że znalazł się ktos taki jak Ty i będę tu częsciej zaglądać pewna, że zaispirujesz czyms mnie i moją maszynę.
    W razie gdybys miała ochotę osobiscie się podzielić jakimis ciekawostkami, pisz- nefthis@wp.pl
    Pozdrawiam ciepło i twórczo, Aneta ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Magdor polecam ci te trzy książki na drugim zdjęciu :) Albo chociaż jedną z nich :) Tam właśnie opisane są wszystkie obliczenia i krok po kroku jak rysować konstrukcje a potem modelować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aneto dziękuje :D a śmiali się ze mnie że na krawcową idę :) A ja się ciesze teraz :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki Kasialenko, na pewno gdzieś upoluję któryś egzemplarz :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. oj pamiętam czasy kiedy musiałam ślęczeć nad nimi godzinami :) ale warto było :)

    OdpowiedzUsuń