18 czerwca 2012

Jak poszerzyć spódniczkę?

Teraz to proste! :)

Nie wiem o czym myślałam szyjąc tą spódniczkę (pierwotną). W efekcie nie mogłam jej za "chiny ludowe" przecisnąć przez biodra..

NIGDY WIĘCEJ SZYCIA "NA OKO"!!

No ale teraz już jest idealna.











Do dzieła moje drogie i drodzy!!
Chwalcie się co tam wymodziliście szyjenobotolubie.wp.pl

Myślę nad konkursem bo już niedługo 300 000 odwiedzin, ja nie wiem jak to możliwe :D

Pozdrawiam was serdecznie.
Kasialenka

9 komentarzy:

  1. Takie to proste a jednak ja bym w życiu nie wpadła że tak to zrobić :D Swoja drogą spódniczka bardzo ładna :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy14:59

    dobry pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nareszcie jesteś :) Nie dalej jak wczoraj myślałam o Tobie :)
    Mam nadzieję, że będziesz coraz częściej dodawała takie interesujące posty:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomocny i pomysłowy toturial :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo pomocny tutek, sama uszyłam sobie ołówkową spódniczkę o rozmiar za małą... no to wstawię jej kliniki i może nawet zaszaleje z innym kolorem - dziekuję!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobra rada,ja zazwyczaj zwężam,ale dobrze wiedzieć w razie ''W'' na przyszłość .

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna spódnica! ;p
    Ja dzisiaj biorę się za robienie swojej. ;))

    OdpowiedzUsuń
  8. Super pomysł :)

    Zapraszam do mnie :
    kasiatojestto.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Spódnica super pod każdym względem - fason, kolor rewelacja! Ja zbieram się do uszycia czegos w tym stylu (to bedzi pierwszy uszyty ciuch). Czy korzystałaś z wykroju? Jeśli tak to zdradzisz gdzie taki znajdę?
    Pozdrawiam
    Magda

    OdpowiedzUsuń