27 lutego 2011

Szycie. Stara nowa opaska.

Dawno mnie nie było więc postanowiłam wrzucić coś, cokolwiek żeby mój blog nie przepadł gdzieś w otchłań:)
Teraz jest ciężki czas.. nie mam funduszy na nową maszynę więc korzystam z pożyczonej od mojej cioci, stara jak świat - maszyna, nie ciocia - ale jakoś to idzie....
Mam teraz sesję na studiach i pracę w weekendy także ciężko mi znaleźć czas na cokolwiek ..
Przepraszam za jakość zdjęć i wykonania ale jakby było mało złego to mój aparat dzisiaj się na mnie wypiął... A na opaskę i filmik miałam mało czasu więc wyszło nie tak ładnie jak chciałam no i niestety nie estetycznie :) ale jak będziecie robić dla siebie taka i będziecie mieć zamiar w niej chodzić (ja nie) to pamiętajcie wszystko róbcie powoli i dokładnie :)
Ja chyba zrobię sobie taka, ale z czarną kokardką i czymś błyszczącym w środku niej ....



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz